Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Start przegrał z Gnieznem

Nasze dziewczyny nie zdobyły punktów w ważnym meczu. W wyjazdowym pojedynku z MKS Urbis Gniezno zanotowały porażkę 21:27 (9:13). Dla elblążanek takie spotkania są kluczowe w walce o górną szóstkę Superligi Kobiet.
Start przegrał z Gnieznem

Autor: PGNiG Superliga mat. prasowe

Po trzech punktach, zdobytych w Jarosławiu, wyjazd do Gniezna mógł wydawać się łatwiejszym wyzwaniem. Drużyna trenera Romana Monta miała z JKS-em sporo szczęścia, ale pokazała charakter. Teraz rywalki okazały się jednak lepsze.

EKS przez większość gry musiał gonić wynik. Co ciekawe, pierwszego gola udało się rzucić w 5 minucie. Po chwili Start prowadził 2:1 za sprawą Tatsiany Pahrabitskayi. Wtedy to seria 4 goli z rzędu, pozwoliła odskoczyć MKS-owi. Magdalena Nurska w tamtym momencie dwa razy znalazła sposób na pokonanie bramkarki.

Przyjezdne goniły i kontaktową bramkę zdobyła w 18 minucie Iga Dworniczuk. Gdy ta sztuka się udała, Gniezno znów zanotowało znakomitą serię. Dwa trafienia Malwiny Hartmann i innych zawodniczek, dały 5 goli przewagi miejscowym. 11:6 w 22 minucie. Szczypiornistki z Elbląga zmniejszyły dystans w końcówce tej odsłony meczu i szokowały się, aby później przegonić rywalki.

Druga połowa nie zaczęła się najlepiej dla EKS. Start grał 4 minuty z przewagą liczebną, ale naszemu zespołowi udało się wtedy zdobyć tylko jedną bramkę, dzięki skutecznemu rzutowi Weroniki Weber z karnego. W 36 minucie trafiła Magdalena Nurska i przewaga gospodyń nadal się utrzymywała. Tablica wyników wskazała w 42 minucie 18:12, po kolejnej bramce tej zawodniczki. 

Start ambitnie gonił, ale Gniezno nie pozwalało na bezpośredni kontakt. Gdy rozgrywały się kluczowe minuty pojedynku, miejscowe zdobyły dwa gole w osłabieniu. A później jeszcze poprawiły rozmiary swojego sukcesu. Spory wpływ na to miała postawa Aleksandry Hypki, bramkarki, która w poprzednim sezonie grała w Starcie. Wybroniła 44% rzutów.

MKS URBIS Gniezno – EKS Start Elbląg 27:21 (13:9)

EKS Start Elbląg: Ciąćka (32%), Radojcic (30%) – Macedo 6 (50%), Weber 4 (50%), Pahrabitskaya 3 (60%), Wołoszyk 2, Stapurewicz 2, Dworniczuk 1, Grabińska 1, Głębocka 1, Tarczyluk 1, Bancilon, Owczarek, Kuźmińska, Stefańska


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama