Spotkania obu zespołów w poprzednim sezonie pokazały, że Olimpia lepiej radziła sobie z emocjami. Na swoim boisku przy Agrykola rozgromiła olsztynian 4:0, wywalczając dzięki temu miejsce w historii tych pojedynków. W bezpośrednim bilansie jest teraz wyżej od rywala.
Przeczytaj historię derbów tutaj.
Jednak ten sezon to oddzielna sprawa. W ekipie Stomilu było wiele zmian personalnych. Największym problemem wydaje się rozstanie z trenerem Szymonem Grabowskim, który mógł nazwać siebie kreatorem sukcesu gospodarzy, walczących o awans w barażach. Teraz trenuje Lechię Gdańsk. Oprócz niego inny klub wybrał podstawowy pomocnik Maciej Spychała, który teraz wystąpi w derbach w barwach elblążan.
Na stanowisku szkoleniowca później zaszła kolejna zmiana. Patryk Czubak z rezerw Widzewa Łódź zrezygnował, a na jego miejsce przyszedł, związany z miejscowym zespołem, Janusz Bucholc. Wygrał od razu dwa mecze, potem dwa kolejne przegrał i zdobył jeszcze trzy punkty z Sandecją Nowy Sącz. Gdy prowadził na wyjeździe z Polonią Bytom w minionym starciu, wydawało się, że znów będzie mógł cieszyć się z sukcesu. Beniaminek zdobył wtedy w końcówce dwa gole i wygrał. W efekcie trudno jest ocenić dyspozycję Stomilu. Może najważniejsza dla olsztynian będzie forma dnia. Rywal jest na 12 pozycji z dorobkiem 13 punktów.
Olimpia znajduje się na 5 miejscu w tabeli. Ekipa trenera Przemysława Gomułki zdobyła 18 punktów. Od 5 meczów jest niepokonana, ale większość tych pojedynków rozegrała u siebie. Można dostrzec poprawę gry w obronie, ale nadal szkoleniowiec elblążan może wymagać większej skuteczności w ataku. Emocje będą więc duże, bo ewentualne trzy punkty dadzą jednym lub drugim spory kapitał na dalszą część kampanii.
Oglądaj transmisję z derbów tutaj.
Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg, niedziela, 8 października, godzina 16:15
Napisz komentarz
Komentarze