Pilica zajmuje ostatnią pozycję w ligowej klasyfikacji. W 10 meczach zdobyła 6 punktów. Przyjezdni wygrali tylko jeden mecz, co ciekawe, na wyjeździe. Goście to najbardziej dziurawa defensywa w tym sezonie, ale w ataku radzą sobie minimalnie lepiej od elblążan. W minionym występie, na swoim boisku, przegrali z Bronią Radom 1:4.
Concordia potrzebuje dobrego wyniku. Drużyna trenera Łukasza Nadolnego we wrześniu, w spotkaniach ligowych, nikogo w lidze nie pokonała. W wojewódzkim Pucharze ograła rezerwy Olimpii Elbląg. Potrafiła więc tylko zremisować w Elblągu z Mławianką Mława.
W meczu z Widzewem Łódź nikt nie wymagał cudów, ale w innych występach Pomarańczowym brakowało skuteczności i formy w obronie. Szczególnie w poprzedniej delegacji, gdy Świt Nowy Dwór Mazowiecki strzelił elblążanom sześć bramek. Ewentualne zwycięstwo gospodarzy pozwoliłoby im zatem na awans w tabeli, zwłaszcza że wkrótce nasi gracze zmierzą się z zespołami, z którymi będą bezpośrednio rywalizować o utrzymanie.
Concordia Elbląg – Pilica Białobrzegi, sobota, 7 września, godzina 15, wstęp jest wolny
Napisz komentarz
Komentarze