32-letni mężczyzna kierujący audi uderzył w drzewo i dachował. Po przewiezieniu do szpitala zmarł.
Mężczyzna posiadał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Samochodem jechał sam. Przyczynę wypadku wyjaśni śledztwo.
Na miejscu pracowali również strażacy z OSP Krzewsk, którzy tak opisali swoją dzisiejszą interwnecję:
"Dziś około godziny 6:40 nasza jednostka została zadysponowana do zdarzenia drogowego w miejscowości Jezioro - zgłoszenie mówiło o osobie przygniecionej przez pojazd.
Do działań udaliśmy się średnim samochodem ratowniczo-gaśniczym MAN TGM 13.290 o numerze operacyjnym 349[N]44.
Po dotarciu na miejsce i dokonaniu rozpoznania stwierdziliśmy pojazd marki audi rozbity wskutek zderzenia z drzewem oraz potwierdziliśmy osobę przygniecioną przez w/w pojazd. W pojeździe nie znajdowali się inni pasażerowie.
Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz stabilizacji pojazdu przy użyciu przeznaczonych do tego celu klinów przystąpiliśmy do uwalniania osoby poszkodowanej wykorzystując do tego celu poduszki pneumatyczne.
Po dotarciu na miejsce zastępów JRG PSP nr 1 w Elblągu - wspólnymi siłami - ewakuowaliśmy mężczyznę i przekazaliśmy obecnemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego.
Bezpośrednio na miejscu zdarzenia zespoły ratownictwa medycznego oraz strażacy przystąpili do reanimacji.
Według informacji uzyskanych z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu - wskutek obrażeń doznanych w wypadku 32-latek zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Obecnie - ze względu na czynności dochodzeniowo-śledcze - nasz zastęp w dalszym ciągu pozostaje na miejscu, zaś droga pozostanie nieprzejezdna do ich zakończenia"
ŁN