Pierwszego dnia po brązowy medal sięgnęli młodzicy z UKS Silvant Kajak Elbląg - Dominik Kamecki I Kamil Kulma po emocjonującym wyścigu uplasowali się na trzeciej pozycji w konkurencji K2 5000m. Chłopcy byli w stanie wygrać bieg, natomiast tym młodym zawodnikom brakuje jeszcze doświadczenia. A to oznacza, że mają ogromny potencjał i jeszcze nie raz o nich usłyszymy. Ten bieg to świetny wynik i cenne doświadczenie.
Po młodzikach przyszedł czas na zawodnika PKS Korona i II miejsce Patryka Stasiełowicza w konkurencji C1 10000m junior. - Patryk przez cały rok bardzo ciężko pracował i od razu widać efekty. To doskonały prognostyk na dalszą część sezonu - mówi Wojciech Załuski, trener UKS Silvant Kajak Elbląg.
Drugiego dnia po brązowy medal i III miejsce w konkurencji K2 10000m Junior sięgnęli Mikołaj Kot i Mateusz Romanowski.
- ten wynik jest bardzo budujący z dwóch powodów. Pierwszy to to, że chłopcy rywalizowali z zawodnikami rok starszymi od siebie, a drugi to, że to pierwszy medal Mateusza rangi Mistrzostw Polski. Chłopcy przekonują się, że dzięki ciężkiej pracy można sięgać po marzenia. Uważam też, że zawodników było stać nawet na złoty medal - komentuje Wojciech Załuski, trener UKS Silvant Kajak Elbląg.
Następnie I miejsce i złoty medal wywalczyli kanadyjkarze z PKS Korona - Szymon Kiełczewski I Patryk Stasiełowicz. - tu komentarz jest zbędny. Bieg profesorski. Wielkie serce i szacunek dla chłopaków.
A wisienką na torcie było wygranie złotego medalu i wywalczenia pierwszego miejsca w konkurencji K1 10000m junior przez Julie Kot. - Jula bieg rozegrała taktycznie. Należy zaznaczyć, że również rywalizowała z koleżankami rok starszymi. Julia to klasa sama w sobie. Ze zdumieniem obserwujemy jej postęp jeszcze nie raz o niej usłyszymy - dodaje Wojciech Załuski
Red
Napisz komentarz
Komentarze