Gracze trenera Przemysława Gomułki przełamali się, pokonując u siebie Radunię Stężyca 3:1. Elblążanom udało się strzelić gola, po kilku godzinach, i wygrać mecz w drugiej lidze, po raz pierwszy od marca. Co ważne, udało się naszym piłkarzom ograć rywala na swoim stadionie, co nie było takie łatwe w innych poprzednich występach. Widać było, że zespół zyskał większy luz, co może tylko wzmocnić naszą ekipę.
Teraz czas na zdefiniowanie końcówki sezonu. Olimpia ma do zagrania 5 meczów, w tym aż trzy przy Agrykola. Na wyjeździe ZKS zagra jednak z kandydatami do promocji. W pierwszej delegacji wybierze się do Kołobrzegu na pojedynek z Kotwicą.
Rywal jest na 3 pozycji w tabeli i ma 51 punktów, czyli znajduje się na równi z wiceliderem Stomilem Olsztyn. Gdy ekipę miejscowych przejął niedawno szkoleniowiec Maciej Bartoszek, beniaminek odtąd ograł Zagłębie II Lubin i Garbarnię Kraków po 1:0, ale przegrał na swoim boisku z Polonia Warszawa 1:2.
Przyjezdni są na 8 miejscu i mają dwa punkty mniej od strefy barażowej. To wszystko sprawia, że pojedynek będzie bardzo emocjonujący i ewentualne trzy punkty dużo pomogą w kwestii zajęcia miejsca w pierwszej szóstce. Olimpia Elbląg w delegacjach, oprócz niedawnego sportowego kryzysu, radziła sobie przyzwoicie, a ofensywny charakter obu ekip może sprzyjać elblążanom.
Kotwica Kołobrzeg – Olimpia Elbląg, niedziela, 7 maja, godzina 17:30, transmisja w TVP Sport
Napisz komentarz
Komentarze