Pan Karol do egzaminu na prawo jazdy przystąpił 5 kwietnia, o godzinie 9.00 zdał egzamin teoretyczny popełniając tylko jeden błąd, natomiast po godzinie 10.00 po skończonej jeździe po mieście egzaminator gratulował już Panu Karolowi zdanego egzaminu oraz wielkiej odwagi.
Egzamin był przeprowadzany na pojeździe z automatyczną skrzynią biegów.
Skąd decyzja do zrobienia prawo jazdy?
- "Żeby móc się łatwiej poruszać po mieście, żeby być niezależnym od rodziców i innych"
- mówi w rozmowie z nami Pan Karol.
-" Proszenie za każdym razem kogoś o podwiezienie było denerwujące"
- przyznaje Pan Karol.
Teraz zostaje tylko zakup samochodu i w drogę, jedyny wymóg, to automatyczna skrzynia biegów, na wymarzony pojazd Pan Karol ma już odłożone pieniądze.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze