Gdy zakończył turniej 3x3 w Zurichu, od razu wsiadł w samolot i przyleciał do Polski. Jednak podróż trochę się przeciągnęła i przez Warszawę oraz Gdańsk, dotarł do Elbląga. Przemysław Zamojski bardzo chciał spotkać się z kolegami z parkietu i razem z nimi pomóc elbląskiej koszykówce w awansie do drugiej ligi.
Trudno się dziwić, że dla takich sportowców ludzie przychodzą na mecze.
A tych przybyło do hali MOS przy ul. Kościuszki chyba jeszcze więcej, jak w piątek. Fani wypełnili całe trybuny za koszami i dwa rzędy osób stały także wzdłuż barierek. Ogromne zainteresowanie i sportowa atmosfera towarzyszyła znów zmaganiom ElBasket.
Jest to już chyba znak rozpoznawczy tego klubu.
Było jasne, że w przypadku wygranej z Pogonią Mogilno, Basketball Elbląg awansuje do turnieju finałowego. W poprzednim meczu tego dnia, Enea z Poznania pokonała Gimbasket z Wrocławia 117:59. A więc matematyka była prosta, gdy wychodzą dwa zespoły z grupy.
Gospodarze ciepło przywitali swoją gwiazdę i wszystkich ulubieńców, a ci dali im to, po co tutaj przyszli. Mimo kłopotów na początku, Basketball Elbląg budował konsekwentnie swoją przewagę. Pogoń, im dalej w mecz, tym stawiała mniejszy opór.
Przemysław Zamojski przywitał się z kibicami rzutem za trzy, dającym remis 5:5. Później dołożył kolejne punkty i na spółkę z Dominikiem Pawlakiem, dali prowadzenie 15:7. Widać było u elblążan pewność siebie i większą skuteczność akcji. Lider, w osobie reprezentanta Polski w 3x3, nie tylko ustawiał kolegów, ale i znakomicie rozgrywał, notując świetne asysty.
Jego statystyki to 24 punkty i 12 asyst, czyli klasyczne double-double.
Na początku drugiej kwarty Aleksander Klonowski trafił z dystansu i przewaga wynosiła wówczas 10 punktów. Pod koniec tej części gry Przemysław Zamojski poprawił wynik dwiema efektownymi trójkami. Koledzy także trafiali i wynik po pierwszej połowie był w zasadzie bezpieczny.
W dalszej części emocji było mniej, a na boisku pojawili się rezerwowi. Swoje pod koszem robił Kacper Jastrzębski. Kajetan Jakimowicz trafił za trzy, zdobywając 100 punkt swojego zespołu.
Na zakończenie turnieju ElBasket zagra chyba z najtrudniejszym rywalem, czyli Eneą Basket Junior Poznań. Wygrana w tej imprezie może być przydatna w rozstawieniu przed fazą finałową gry o drugą ligę. Początek meczu o godzinie 12:30. Wstęp wolny.
MVP wybrano Dominika Pawlaka.
Basketball Elbląg - Pogoń Mogilno 111:75 (29:22, 31:15, 23:13, 28:25)
Basketball Elbląg: Zamojski 24, Jastrzębski 23, Pawlak 15, Prokurat 10, Szarszewski 8, Szuszkiewicz 8, Jakimowicz 7, Nisztuk 6, Gliński 4, Chrzanowski 3, Klonowski 3, Krakowski
Napisz komentarz
Komentarze