Uchylimy Wam rąbka tajemnicy. Od początku wiedzieliśmy, że szykuje się wspaniała zabawa, z uwagi na szybko rozchodzące się w kasach bilety. Zainteresowanie wydarzeniem było bardzo duże, o czym doskonale świadczy fakt wyprzedania wszystkich wejściówek na kilka godzin przed rozpoczęciem imprezy. Jak się później okazało nasze przewidywania nie odbiegły od rzeczywistości. Zobacz zdjęcia
Zwykło się mawiać, że w dobrym towarzystwie czas mija szybko. Te powiedzenie doskonale opisuje piątkowy wieczór na basenie, podczas którego spędziliśmy miły, rodzinny czas, bawiąc się i relaksując w wodzie. Zabawę doskonale dopełniła muzyka ze sceny oraz kolorowe światła nadające imprezowego klimatu.
Z myślą o najmłodszych zostało przygotowanych 8 stacji, a na każdej z nich czekały odmiennie zadania, takie jak: rzut piłką do kosza, skoki do wody, strzelanie armatką wodną do celu, zanurzenie w zimnej beczce, przejście po materacu na wodzie czy wyławianie krążków z dna basenu. Za udział w konkurencjach dzieci zbierały pieczątki wymienne na słodkie nagrody. W tak zwanym międzyczasie każdy zainteresowany mógł wziąć udział w warsztatach pływania w basenie sportowym, które przeprowadził Marcin Trudnowski z Grupy Wodnej.
Nie od dziś wiemy, jaką popularnością cieszą się ćwiczenia Zumby oraz Aqua Fitness, dlatego i tym razem nie mogło ich zabraknąć. Basen dziecięcy pękał w szwach, a widok synchronicznie tańczących dzieci i rodziców stał się wspaniałą „pocztówką” z imprezy. Nie inaczej było w basenie sportowym, gdzie odbył się fitness w wodzie, w którym udział wzięli nie tylko dorośli, ale także młodzież oraz… pracownicy MOSiR!
W takiej wesołej atmosferze powoli zamykaliśmy Rodzinną Noc na Dolince, do której wspomnieniami będziemy wracać jeszcze długo. Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za przybycie oraz wspaniałą zabawę.
Tekst i fot. MOSiR
Napisz komentarz
Komentarze