Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.cmentarz.elblag.pl/

Start wygrał w Koszalinie

Jest drugie zwycięstwo naszych piłkarek ręcznych w tej rundzie. Drużyna trenera Romana Monta pokonała w delegacji Młyny Stoisław Koszalin 28:25 (15:8) i zwiększyła swoje szanse na awans do grupy mistrzowskiej. Kolejną „dychę” rzuciła Weronika Weber. Co ciekawe miejscowe nie trafiły 5 rzutów karnych!
Start wygrał w Koszalinie

Autor: PGNiG Superliga mat. prasowe

W tej rundzie EKS grał słabo. Pokonał tylko KPR Ruch Chorzów i zanotował porażki z bezpośrednimi rywalami w walce o pierwszą szóstkę. Wydawało się, że zdobycie kolejnych punktów będzie z każdym meczem coraz trudniejsze. Jednak lepsza forma z Kobierzycami dawała nadzieję na sukces w Koszalinie. A tam Start pokazał skuteczną grę w obronie i wykorzystywał błędy miejscowych.

Pierwsza część gry była pod znakiem dobrej defensywy elblążanek. Szczególnie pomagały im interwencje bramkarki. W premierowej odsłonie spotkania Młyny nie wykorzystały czterech rzutów karnych! A nie trafiały Gabriela Urbaniak, Anna Mączka, Daria Szynkaruk i Hanna Rycharska. W drugiej połowie swojej szansy na gola nie zamieniła ponownie Urbaniak. 

Wszystkie te rzuty obroniła Małgorzata Ciąćka!

Ta niesamowita sytuacja była jak prezent dla potrzebujących punktów przyjezdnych. Start miał lekką przewagę, a ten fakt był efektem nie tylko szczelnej obrony, ale i postawy innych dwóch zawodniczek. Weronika Weber i Iga Dworniczuk co chwila na zmianę zdobywały gole. Koszalin w 21 minucie rzucił tylko 4 bramki, a EKS 8. W 23 minucie ponownie Weronika Weber trafiła do siatki, natomiast chwilę potem rzut karny obroniła bramkarka elblążanek. To wówczas seria czterech goli z rzędu dała prowadzenie 13:6.

Przewaga naszych dziewczyn pozwoliła w miarę swobodnie grać w drugiej odsłonie pojedynku. W 34 minucie Młyny przyspieszyły i zaczęły szybciej kręcić rywalkami. Trzy celne rzuty z rzędu, wykorzystany rzut karny i czerwona kartka dla Joanny Wołoszyk mogły narobić trochę problemów. Start jednak uszczelnił defensywę i od 39 minuty gospodynie przez 7 minut nie trafiły do bramki EKS. W 44 minucie tablica pokazywała 21:14 dla Startu i elblążanki nie dały sobie później wyszarpać wygranej.

Start zajmuje siódme miejsce w Superlidze Kobiet, a przewaga szóstego Eurobudu JKS Jarosław to jeden punkt.

Młyny Stoisław Koszalin – EKS Start Elbląg 25:28 (8:15)

EKS Start Elbląg: Ciąćka, Żarnoch – Weber 10, Dworniczuk 6, Stapurewicz 5, Głębocka 3, Tarczyluk 2, Costa 1, Szczepanik 1, Wołoszyk, Gęga, Owczarek, Knezevic, Kostuch


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama