Sezon zasadniczy w trzeciej lidze koszykówki trwa w pełni. W dziewiątej serii pojedynków, kolejny mecz rewanżowy zagrali elbląscy koszykarze. Trójeczka Olsztyn to ekipa młodych i ambitnych zawodników, wspartych kilkoma doświadczonymi graczami. W zasadzie codzienność na tym poziomie.
Ekipa gości nieprzypadkowo pokonała ElBasket podczas meczu u siebie. Teraz także nie zamierzała odpuszczać rywalom i grała odważną i ciekawą koszykówkę. Przede wszystkim przyjezdni mieli całkiem przyzwoitą skuteczność rzutów, szczególnie na początku spotkania, a miejscowi popełniali błędy w rozgrywaniu piłki. W 5 minucie tablica wskazywała 8:11. Trener Arkadiusz Majewski wziął przerwę, aby poprawić grę swojego zespołu.
Poskutkowało. Basketball Elbląg musiał wrzucić wyższy bieg. Przemysław Zamojski zdobył 4 punkty, ale odpowiedź Piotra Szczepańskiego dała remis 13:13. Jednak od 8 minuty pierwszej kwarty, trafiali w tej części już tylko miejscowi. Robili to w zasadzie prawie, że tylko z rzutów wolnych. Lider zespołu dorzucił „trójkę”, a potem zdobył trzy punkty z rzutów wolnych. Swoje zrobili także Tomasz Szarszewski i Dominik Pawlak, ale nie była to łatwa kwarta.
Druga również była wyrównana jednak to ElBasket na jej początku szybko zbudował przewagę. Prym wiedli wtedy Dominik Pawlak, Kacper Jastrzębski i znów Przemysław Zamojski. Wynik 35:18 uspokoił drużynę i kibiców.
A propos fanów, pojawiła się aktywna grupa gości, która dopingowała za pomocą bębna swoich ulubieńców. Wkrótce i miejscowi nie szczędzili gardeł, więc zrobiło się głośno i atmosfera sportowego wydarzenia towarzyszyła wszystkim obecnym.
ElBasket systematycznie budował przewagę. W trzeciej kwarcie w wyraźny sposób pokazał Trójeczce, kto tutaj będzie zwycięzcą. Między 3-5 minutą tej części gry, gospodarze zdobyli 12 punktów z rzędu, a potem jeszcze dodali kolejnych 7. 75:45 rozwiało nadzieje olsztynian.
Jednak nie sprawiło, że nie mieli ochoty do gry. Składne akcje i skuteczne rzuty dawały im punkty. W czwartej kwarcie Trójeczka potrafiła odpowiadać celnym rzutem, za celne rzuty elblążan. Pokazała, że była dotychczas najtrudniejszym rywalem naszych koszykarzy. Szczególnie we znaki dał się Wojciech Fijałkowski, który zdobył 34 punkty. W 8 minucie Przemek Zamojski wykorzystał sytuację i pobiegł w kierunku kosza gości, po czym efektownym wsadem zdobył 101 punkt. Pojedynek spuentował Kacper Szuszkiewicz, rzucając dwie „trójki”.
Basketball Elbląg robi kolejne kroki w kierunku wygrania ligi. W kwietniu planowany jest pierwszy turniej półfinałowy. Oby w Elblągu. Przemysław Zamojski ma w tych decydujących zawodach być do dyspozycji elblążan.
Basketball Elbląg - Trójeczka Olsztyn 111:80 (25:13, 26:20, 30,28, 30:19)
Basketball Elbląg: Zamojski 35, Pawlak 16, Jastrzębski 15, Szuszkiewicz 15, Szarszewski 9, Krakowski 9, Prokurat 8, Domaszewicz 2, Jakimowicz 2, Gliński, Klonowski, Nisztuk
Napisz komentarz
Komentarze