Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Poprzeczka nadal za wysoka

Dla naszych zawodniczek była to szansa na pierwszą wygraną z zespołem z grupy mistrzowskiej w tym sezonie. Jednak ekipa Piotrcovii pokazała Startowi, kto jest lepszy. Miejscowe wysoko ograły elblążanki, które muszą coraz częściej spoglądać za plecy. Grupa spadkowa zmniejsza przewagę.
Poprzeczka nadal za wysoka

Autor: PGNiG Superliga mat. prasowe

W tym sezonie EKS Start Elbląg jest z reguły drużyną konsekwentną. Nasze szczypiornistki ogrywają te ekipy, które znajdują się za nimi w tabeli. Gdy przychodzi do rywalizacji z zespołami powyżej szóstego miejsca, na którym znajdują się elblążanki, porażka staje się wkalkulowana. Czasem po walce, a czasem rywalki zwyciężają z dużą przewagą. Ta druga sytuacja miała miejsce dzisiaj w Piotrkowie Trybunalskim.

Gospodynie mają wysokie ambicje, ale w tej kampanii zanotowały już rozczarowujące wyniki. Strefa medalowa coraz bardziej im odjeżdża. Muszą więc gonić najlepszych. W poprzednim meczu piotrkowianki przegrały z beniaminkiem z Gniezna, a więc była szansa dla elblążanek na punkty.

Te nadzieje okazały się tylko teoretyczne. Przez 8 minut Start nadążał za miejscowymi. Gol na 3:2 dla EKS, rzucony przez Nikolinę Knezević dawał wtedy prowadzenie. Później nastąpiła pierwsza z kilku serii bramek dla rywalek. W cztery minuty rzuciły ich 5 i zrobiło się 7:3. Nikola Owczarek i Weronika Weber odpowiedziały, ale to ekipa gospodyń miała przewagę.

W 16 minucie Joanna Waga zamieniła na gola rzut karny i rozpoczął się kolejny okres dominacji jej zespołu. Sześć trafień z rzędu, którym nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu, dały wynik 14:6 w 23 minucie.

EKS walczył, ale Piotrcovia rewanżowała się skutecznymi atakami, które co chwilę dawały kolejne gole. Gdy Joanna Wołoszyk trafiła na 9:15 w 25 minucie, miejscowe zanotowały później serię czterech bramek. 10 goli przewagi po pierwszej części ustawiło sprawę.

Na początku drugiej odsłony między słupki rzuciła Weronika Weber, ale Piotrcovia szybko zdobyła trzy bramki, temperując zapędy EKS. Dla elblążanek najlepszym okresem w tamtej części były cztery skuteczne akcje po kolei, gdy dzięki temu na tablicy widać było wynik 16:23. To trochę zmniejszyło przewagę konkurentek, ale te po chwili wrzuciły wyższy bieg i nabijały konto bramkowe. W końcówce Piotrcovia dorzuciła jeszcze trochę i wygrała w sumie 15 golami.

Nad grupą spadkową EKS Start Elbląg ma 4 punkty przewagi, ale dwie ekipy z tej części tabeli mają do rozegrania jeszcze jeden pojedynek.

Piotrcovia Piotrków Trybunalski – EKS Start Elbląg 36:21 (19:9)

EKS Start Elbląg: Hypka, Dworniczuk, Ciąćka – Owczarek 3, Knezevic 3, Kopańska 3, Weber 3, Costa 2, Gęga 2, Szczepanik 1, Wołoszyk 1, Głębocka 1, Stapurewicz 1, Kostuch, Stefańska

Współpraca: 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama