- Celem na wiosnę jest utrzymanie się w III lidze. Mamy nadzieję, że odpowiednio wzmocniona kadra i solidnie przepracowany okres przygotowawczy w zimę, przyniosą odpowiedni skutek. Jeśli na początku rundy złapiemy dobrą serię, to uważam, że powinno być dobrze. Będzie to trudne zadanie, bo na początku gramy głównie z czołówką ligi, ale wierzę, że te zmiany, które teraz czynimy przyniosą efekt – mówił Daniel Pelc, dyrektor sportowy Concordii Elbląg, w rozmowie dla klubowej strony. Początek roku pokazuje, że wszyscy ochoczo zabrali się do realizacji tego celu.
W Concordii Elbląg spore zmiany kadrowe. Z klubem rozstali się wszyscy obcokrajowcy. Grupa graczy z Ukrainy, japoński napastnik Yudai Miyamoto oraz brazylijski obrońca Edil. W ich miejsce trzeba sprowadzić nowych kandydatów.
Na boisku w Elblągu ekipa Pomarańczowych zagrała z liderem IV ligi GKS-em Wikielec. Gospodarze wystąpili z nowym napastnikiem Joao Augusto Ciricumą i kilkoma testowanymi, min. środkowym obrońcą i atakującym z Escola Varsovia.
W pierwszej połowie miejscowi stworzyli niewiele sytuacji. Przyjezdni atakowali groźniej i po faulu w polu karnym jedenastkę wykorzystał Piotr Kacperek. W drugiej części bramkę głową zdobył testowany Eryk Filipczyk, były gracz Olimpii Elbląg. Na boisku w barwach gości pojawił się także Oskar Kordykiewicz, najlepszy strzelec rezerw ZKS w rundzie jesiennej. Gola dla Concordii strzelił z rzutu wolnego Radosław Bukacki, co było potwierdzeniem lepszej gry elblążan.
Od poniedziałku w klubie mają pojawić się nowi testowani zawodnicy, a kolejną grę kontrolną zaplanowano na 21 stycznia z Gedanią Gdańsk.
Concordia Elbląg – GKS Wikielec 1:2 (0:1)
0:1 – Kacperek, 0:2 – Filipczyk, 1:2 – Bukacki
Concordia Elbląg: Woźniak – Kaczorowski, Szawara, testowany, Bukacki, Drewek, Szmydt, Jarzębski, Kopka, Augusto, testowany
Napisz komentarz
Komentarze