W połowie kwietnia 2017 roku policjanci kryminalni zatrzymali wówczas 35-letniego mężczyznę podejrzanego o postrzelenie z broni palnej dwóch osób. Zdarzenie miało miejsce 12 kwietnia na ul. Kosynierów Gdyński w Elblągu. W wyniku postrzelenia 20 i 30-latek trafili do szpitala. Zarówno poszkodowani jak i sam zatrzymany byli wcześniej notowani i karani.
Do strzelaniny na Kosynierów Gdyński doszło 12 kwietnia około godz. 16.00 Ranni zostali dwaj bracia w wieku 20 i 30 lat, którzy trafili do szpitala z ranami postrzałowymi nóg.
Intensywna praca operacyjna policjantów kryminalnych z elbląskiej komendy oraz policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie doprowadziła w 14 kwietnia do zatrzymania Rafała Sz. podejrzanego o postrzelenie dwóch mężczyzn.
Mężczyzna został aresztowany, podczas trwania wielomiesięcznego śledztwa przebywał ciągle w areszcie.
Po wielomiesięcznym śledztwie prokurator skierował do Sądu Okręgowego w Elblągu akt oskarżenia wobec tymczasowo aresztowanego Rafała Sz.
Rafał Sz. został oskarżony o to, że 12 kwietnia 2017 roku w Elblągu działając w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia , w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie - z chęci zemsty usiłował pozbawić życia dwóch mężczyzn, poprzez oddanie w ich kierunku , z bliskiej odległości nie mniej niż ośmiu strzałów z broni palnej na skutek czego pokrzywdzeni doznali ran postrzałowych w obrębie ud naruszających czynności ich narządu ruchu na okres powyżej 7 dni, lecz zamierzonego celu sprawca nie osiągnął z uwagi na interwencję osób trzecich- mieszkańców pobliskich budynków i natychmiastową pomoc medyczną.
- poinformowała Prokuratura Okręgowa w Elblągu.
Rafałowi Sz. zarzucono również posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni palnej w postaci pistoletu i co najmniej 8 sztuk amunicji.
Podczas śledztwa oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i przedstawił swoją wersję zdarzenia, z której wynikało iż sam został zaatakowany przez inne osoby mające maczetę , siekierę , miotacz gazu. Oskarżony Rafał Sz. twierdzi, że strzelając do mężczyzn działał w obronie własnej.
Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 12 lat.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze