Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Punkty karne Olimpii, Wenger odsunięty (zdjęcia)

To był dziwny mecz. Olimpia Elbląg niby atakowała, grała całkiem ciekawy futbol, ale to Polonia Warszawa cieszy się z wygranej. Kluczowym momentem spotkania był niewykorzystany rzut karny przez Arona Stasiaka.
Punkty karne Olimpii, Wenger odsunięty (zdjęcia)

Autor: RB

Działo się. I to dużo. Mecz, który można było określić szlagierem tej kolejki w drugiej lidze, nie rozczarował. Na boisku, na trybunach oraz w kulisach było wiele interesujących wydarzeń. Także pozasportowych.

Gdyby spojrzeć na tabelę przed tym spotkaniem, nie było widać większych różnic między klubami. Olimpia i Polonia zdobyły podobną liczbę punktów i znajdowały się w sąsiedztwie ligowej klasyfikacji. Elblążanie lepiej radzą sobie na swoim stadionie, a więc trudno było wytypować faworyta.

Warszawianie grali jednak otwartą piłkę i nie zamierzali ustępować gospodarzom. Ekipa trenera Przemysława Gomułki miała przewagę i grała dobrze. W 6 minucie Aron Stasiak przejął piłkę i zagrał do Dawida Wojtyry, ale jego strzał był zbyt lekki. Futbolówkę złapał Michał Brudnicki. Polonia odpowiedział stałym fragmentem, ale skończyło się na strachu. W 15 minucie Marcin Czernis zagrał kapitalną piłkę do Dawida Wojtyry. Ten wybiegł zza pleców obrońców, ale niecelnie później zagrywał.

Ataki naszej drużyny były ambitne, ale to Polonia objęła prowadzenie. W 15 minucie błąd podania, przejęcie przez Michała Fidziukiewicza, który popędził skrzydłem i wystawił futbolówkę przed bramkę Łukaszowi Piątkowi. Olimpia błyskawicznie zareagowała. W 26 minucie Marcel Stefaniak dośrodkował ze skrzydła w pole karne, gdzie po serii zwodów faulowany był Dawid Wojtyra. Rzut karny wykonywał Aron Stasiak, ale jego silny strzał odbił Michał Brudnicki. Chwilę później znów napastnik gospodarzy w natarciu, ale strzelił niecelnie.

Polonia zagrała drugą ciekawą akcję i zdobyła drugiego gola. W 34 minucie Wojciech Fadecki zagrał z rzutu wolnego, a skuteczną główką popisał się Eryk Mikołajoewski. Przyjezdni punktowali miejscowych.

Druga część to obrona Polonii i ataki Olimpii. W 59 minucie Michał Brudnicki obronił strzał Dawida Danilczyka zza pola karnego. Jednak nie tylko to można było dostrzec podczas spotkania. W 61 minucie elbląscy kibice zaprezentowali swoją oprawę. Były flagi i race oraz fajerwerki nad boiskiem. Sędzia zdecydował się wtedy przerwać mecz na 11 minut. W tej połowie jednak Żółto-Biało-Niebiescy, mimo intensywnych ataków i wielu najróżniejszych pomysłów na akcje, nie zdołali strzelić gola. Przy wielu sytuacjach bronił golkiper Polonii, który stał się bohaterem spotkania.

W kadrze Olimpii nie znalazł się Kamil Wenger. Kapitan i wieloletni piłkarz tego klubu został odsunięty od drużyny. Dlaczego? Zdaniem trenera obrońca zrobił coś, co sprawiło, że w tym sezonie, dopóki szkoleniowcem będzie Przemysław Gomułka, nie zagra w tej drużynie żadnego spotkania. Jednak nie udało się na razie ustalić co to było. To znaczy, że Kamil Wenger nie pomoże ekipie w kolejnych meczach i może rozstać się z zespołem. Wiadomo, że nowym kapitanem będzie Andrzej Witan, bramkarz Olimpii.

Przemysław Gomułka (trener Olimpii Elbląg): W piłce najważniejszy jest wynik, ale uważam, że był to najlepszy mecz Olimpii Elbląg w tym sezonie. Graliśmy w piłkę, stwarzaliśmy sytuacje. Na pewno nie zapomnę bramkarza Polonii, był niesamowity. Chciałbym podziękować kibicom za doping, zawodnicy to czują i potrafią wrzucić kolejny bieg. Uważam, że byliśmy drużyną lepszą, ale Polonia była ekipą doświadczoną i mądrą.

Rafał Smalec (trener Polonii Warszawa): Gratuluje drużynie zwycięstwa i kapitalnej postawy przez ponad 100 minut. Od samego początku było widać ze chcemy wygrać. Mieliśmy ciężkie chwile, ale w tym momencie utrzymał nas kapitalny bramkarz. Gdyby gospodarze wykorzystali rzut karny to byłoby ciężej. Późniejsza praca była wyśmienita. Olimpia była trudnym rywalem.

Olimpia Elbląg - Polonia Warszawa 0:2 (0:2)

0:1 - Piątek 15', 0:2 - Mikołajewski 34'

W 26 minucie Aron Stasiak nie wykorzystał rzutu karnego, bramkarz gości obronił

Olimpia Elbląg: Witan - Sarnowski, Kuczałek, Piekarski, Jakubczyk, Stefaniak (77' Gutowski), Danilczyk, Czernis (90' Łabecki), Senkevich (60' Famulak), Wojtyra (60' Rajch), Stasiak (90 Filipczyk)



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

iceman 16.10.2022 18:38
a prezes zapomniał o premiach za 2021

zig zig sputnik 16.10.2022 18:37
może prezes wypłaci premie za 2021 i coś ruszy

zig zig sputnik 16.10.2022 18:14
a prezes zapomniał o premiach za ubiegły rok ? już październik.

iceman 16.10.2022 18:12
ciekawe kiedy prezes wypłaci premie za ubiegły rok ??

Reklama
Reklama